czwartek, 21 stycznia 2010

nowy sezon czas rozpocząć.!

DKF Celuloid przedstawia: nadchodzi buntownicza wiosna 2010!

Nie tylko z okowów zimy wyzwolimy się z nadchodzącym semestrze! Po tematyce wolnościowej przyszłą pora na bunt. Będzie więc i muzycznie, i egzotycznie - z małą domieszką pierwszorzędnej animacji. "Persepolis", "Control", "Ghost dog", "Lwica", "Papierowy żołnierz" i "Jesus Chrystus Zbawiciel" - oto obrazy, które obejrzymy tej wiosny. Sezon rozpoczniemy natomiast powstańczo-kobiecym niezwykłym pokazem specjalnym. Projekcja „Konspiratorek”, połączona ze spotkaniem z reżyserem tego filmu, zaowocuje w wiele niespodzianek.

Już 20 lutego wydarzenie specjalne – tak, tak, chodzi o zachwycający dokument "Konspiratorki" w reżyserii Niemca Paula Meyera. To właśnie on otworzy cykl buntowniczych pokazów filmowych. Przed projekcją opowie o nim sam twórca - a jest o czym opowiadać, bo historia kobiet w trakcie II wojny światowej to wciąż terra incognita. Łączniczki, pielęgniarki, studentki tajnych kompletów, pozornie niezwykłe dziewczyny - obecnie już starsze kobiety - to o nich właśnie będzie mowa w tym niezwykłym utworze. Poza atrakcyjną formą i wnikliwą analizą sytuacji bohaterek możemy zresztą tego wieczoru liczyć na parę innych niespodzianek – przekonacie się o tym już w lutym!

Po dokumentalnych „Konspiratorkach” w repertuarze Dyskusyjnego Klubu Filmowego Celuloid pojawi się film animowany - "Persepolis". Z niewinną rysunkową bajeczką nie ma on jednak wiele wspólnego - zarówno na gruncie formy (to adaptacja świetnego komiksu Marjane Satrapi), jak i treści (losy młodej dziewczyny na tle wydarzeń w Iranie). Ta nagrodzona w Cannes historia dojrzewania w Teheranie okraszona zostaje nie tylko standardowym motywem młodzieńczej kontestacji, ale także wątkami politycznymi. Lekkość, z jaką prowadzony jest główny wątek oraz świetna muzyka (powalający remake utworu "Eye of the tiger", znanego z filmu "Rocky"!) sprawiają, że ten czarno-biały film ubarwić może niejeden wieczór. Zresztą, któż w dzieciństwie nie chciał, tak jak buńczuczna Marjane, zostać prorokinią!

Kolejny film z cyklu znów obejrzymy w czerni i bieli - znów także będzie się można pozachwycać świetną muzyką. "Control" - powstały na podstawie książki napisanej przez żonę Iana Curtisa, wokalisty zespołu Joy Division - opowiada jednak nie tylko o działalności zespołu. Chodzi tu także o miłość i - tak, tak - bunt przeciwko szarej rzeczywistości i mieszczańskim konwenansom. Mamy więc wszystko, co najważniejsze w filmach o muzykach - świetną ścieżkę dźwiękową, namiętny romans z piękną Annik Honoré oraz frapujące zdjęcia (operator Marin Ruhe fotografuje podrzędne dzielnice mieszkaniowe w taki sposób, że nie można od nich oderwać wzroku).

W nadchodzącym sezonie otrzemy się jednak nie tylko o muzykę i komiks. Czeka nas także perełka zaczerpnięta z twórczości filmowej Jarmusha - a dokładniej "Ghost Dog - zemsta samuraja". To historia czarnoskórego zawodowego zabójcy, żyjącego w nieokreślonym amerykańskim mieście i wykonującego zlecenia swojego szefa - gangstera Louie, któremu zawdzięcza życie. Zetkniemy się więc nie tylko z filmową alternatywą, ale także - ze sporą dawką energetyzującego hip-hopu (ścieżkę dźwiękową opracował raper RZA).

W kwietniu powrócimy także do egzotyki oraz historii opowiedzianych z perspektywy kobiet. Przeniesiemy się do Ameryki Południowej - tym razem rewolucja, w której będzie nam dane uczestniczyć, będzie dotyczyła tylko jednej osoby - ciężarnej Julii, która, skazana za morderstwo, trafia za kratki. Jak udaje jej się przetrwać w żeńskim zakładzie karnym? Co łączy młode matki z buntowniczą tematyką tegorocznego przeglądu? Argentyńska "Lwica" w reżyserii Pabla Trapero to film przyprawiony jest nie tylko wyśmienitą muzyką, ale i wysmakowanymi zdjęciami. Pokazuje losy kobiet w więzieniach od nieco innej strony, niż czynił to niedawno nasz rodak, Marcin Koszałka, w "Wyroku na życie". Jeśli jednak obawiacie się mrocznych akcentów rodem z rodzimej "Symetrii", uspokajamy: film o więzieniu może nieść z sobą sporą dawkę pozytywnej energii!

W repertuarze pojawi się również zwycięzca festiwalu Sputnik nad Warszawą - "Papierowy żołnierz". Opowiada on historię sześciu tygodni z życia lekarza Daniła Pokrowskiego, który uczestniczy w programie przygotowawczym dla przyszłych astronautów. To jednak nie koniec atrakcji - zmagania związane z treningami przyszłego astronauty zbiegają się w czasie z tęsknotą za Moskwą i zawirowaniami natury uczuciowej. Jak pisze Janusz Wróblewski w recenzji "Papierowego żołnierza": "trudno nie zachwycić się urodą smutnych, błotnisto-pustynnych przestrzeni kosmodromu, gdzie obok rozpadających się lepianek, skrzypiących wagonów i zardzewiałych spycharek raz po raz rozbłyska łuna wylatującej w niebo rakiety".

Co więcej, ostatni film wyświetlany w bieżącym roku akademickim znów zwróci się w stronę buntu i świetnej muzyki. "Jezus Chrystus Zbawiciel" zakończy cykl buntowniczych pokazów, odsyłając w stronę Naprawdę Kultowego Kina. Jak możemy przeczytać w recenzji Janusza Wróblewskiego, „pełnometrażowy dokument Niemca Petera Geyera „Jezus Chrystus Zbawiciel” to na pozór tylko „techniczny” zapis słynnego happeningu Klausa Kinskiego z 20 listopada 1971 r. w berlińskiej Deutschlandhalle.” Będzie więc dziko i prowokująco, bo chociaż sam film opiera się na motywie religijnym, nie można od niego oczekiwać świętoszkowatości! Tych, którzy go jeszcze nie widzieli, serdecznie zapraszamy - ci natomiast, którzy zetknęli się już w filmową ofertą na nadchodzący semestr, wiedzą, że zapoznać się z nią warto!


Gocha Pawlak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz